Teresa Danuta Bratek poetka, pisarka, pedagog, nauczyciel języka polskiego, Zasłużona dla Miasta Bartoszyce. Urodziła się 19 stycznia w Warszawie. Od 1954 roku związana z Bartoszycami. Zmarła 8 lipca 2013 roku w Bartoszycach.
Józef Jacek Rojek (pseudonim Jacek Mróz) poeta, eseista, prozaik, malarz i rysownik. Urodził się 20 lutego 1939 roku w Falkowej. Zmarł 18 maja 2015 roku w Olsztynie. W latach 1964-1980 mieszkał, pracował i tworzył w Bartoszycach.
19 stycznia Miejska Biblioteka Publiczna w Bartoszycach wzięła udział w niezwykle ważnym wydarzeniu, jakie miało miejsce w naszym mieście, a mianowicie odsłonięciu tablic pamiątkowych poświęconych nieżyjącym literatom Teresie Bratek i Józefowi Jackowi Rojkowi. Inicjatorami powstania tablic była Spółdzielnia Mieszkaniowa „BUDOWLANI” oraz Bartoszycka Grupa Literacka „Barcja”, której członkami byli upamiętnieni twórcy. Tablice umieszczono na blokach nr 37 i 45 przy ulicy Ignacego Paderewskiego.
Druga, słowno-muzyczna, część uroczystości pt. „Emipafium pamięci Teresy Bratek oraz Józefa Jacka Rojka”, odbyła się w Miejskiej Bibliotece Publicznej. Na początku spotkania przybyli goście mogli wysłuchać wspomnień Poetki uwiecznionych za jej życia przez Cyfrowe Archiwum Tradycji Lokalnej MBP w Bartoszycach, obejrzeć jej zdjęcia, wysłuchać wierszy recytowanych przez członkinie Bartoszyckiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku oraz wysłuchać kolęd autorstwa pani Bratek w wykonaniu chóru „Canzona” BUTW.
Druga część poświęcona była Józefowi Jackowi Rojkowi, jego życiu i twórczości.
Spotkanie uświetnił swoją osobą Prezes Oddziału Związku Literatów Polskich w Olsztynie Pan Andrzej Cieślak, który nazwał Bartoszyce „Miastem Poetów” i podkreślił rolę Bartoszyckiej Grupy Literackiej „Barcja”, co zaprezentował w swoim wierszu „Miasto Poetów„
„Miasto Poetów„
Tu, w Bartoszycach w domu jestem,
od chwili pierwszej wizyty,
gdy Jana Jocek poezji gestem
mnie nakarmiła. Byłem syty.
Prawie pół wieku stąd serce bije,
z ust Pani Poezji słowami.
Daję Wam prezent, bo Miasto żyje
z kochanką – poezją, jej mieszkańcami.
Miasto Poetów wpiszcie w księgi.
Mój Tytuł kreślę w Wasze miano.
Zalotnej Pani dane przysięgi
pamiętajcie, by nie zapomniano.
Szczęśliwi, co pisali wiersze,
Leonard, Jacek i Teresa z Wami,
bo wyrażali miłość najszczerszą
ukwieconymi strofami.
Dziś z Waszych okien parapetów
też w świat Poezja rozkwita.
Górczyński, Sałata, wielu poetów
wydała „Barcja” znakomita.
Szczęśliwy jestem w naszym domu,
Domu Poezji przy granicy.
Wierzę, że nigdy, nikt tu nikomu
łzy nie uroni, tej krwi ulicy.
Andrzej Cieślak



































